7.09.14 - BIKE MARATON POZNAŃ & ŚNIEŻKA UPHILL RACE

Miniona niedziela to dla naszych zawodników dwa starty... tym razem role trochę się odwróciły. Stali bywalcy płaskich i szybkich wyścigów (Kuba Kędziora i Krzychu Kowalski) wybrali się w góry, a nasi "górale" stanęli na starcie szybkiego wyścigu w Poznaniu. Wyścig w Poznaniu to już kolejna edycja ogólnopolskiego Bike Maratonu. Na starcie nasz team wystawił reprezentantów na każdym z trzech dystansów. Dystans MINI (33km) to ogień od samego startu do mety. Bez żadnych zwolnień. Bardzo dobrze z takimi warunkami poradziła sobie Kinga Styczyńska, która zajęła 4 miejsce w swojej kategorii. Dystans pokonała w czasie 1h i 14 minut. Dystans MEGA, podobnie jak MINI to ciągły ogień od startu, tylko na troszkę dłuższym dystansie (65km). Bardzo długo z czołówką jechał Tomek Zozuliński, żeby ostatecznie ukończyć wyścig na świetnym 15 miejscu OPEN i 8 w kategorii M2. Także na tym dystansie startował: Marek Witkiewicz, który wygrał kategorię M5, Kwiatkowski Hubert (17 w M4), Przemysław Grajzer (11 w M5). Dystans GIGA to aż 92 km. Świetnie poradził sobie z nimi Tomek Czerniak, który dojechał na 17 miejscu OPEN (11 w M2), a przejechanie dystansu zajęło mu 3 godziny i 9 minut co daje średnią... ponad 29km/h! W tym samym czasie, kilkaset kilometrów dalej Kuba Kędziora i Krzysztof Kowalski walczyli z podjazdem na Śnieżkę... Nasi "wielkopolscy sprinterzy" chcieli poczuć trochę przewyższeń w nogach. Kuba po wyścigu nie mógł wyjść z zachwytu... Atmosfera, ludzie, sam wyścig.. wszystko podobno było świetnie zorganizowane i zaplanowane, a sama rywalizacja na trasie była zacięta od samego początku. Niby ciągle podjazd, ale od samego początku z dużej tarczy i takie szarpanie, że oczy wychodziły na orbity, a człowiek od razu chciał kończyć z kolarstwem. Kuba jednak świetnie poradził sobie z takim wyzwaniem i z o wiele lepszym czasem niż zakładał (1h i 9 minut) wjechał na Śnieżkę na 9 miejscu OPEN! Także Krzychu Kowalski pojechał świetnie. Ani razu nie schodząc z roweru, pokonał cały dystans w czasie 1h i 25 minut, co dało mu 60 lokatę OPEN i 11 w M4! Wszystkim startującym serdecznie gratulujemy nie tylko ukończenia swoich wyścigów, ale także wspaniałej walki!