Czy jazda rowerem po chodniku jest dopuszczalna? Jeśli tak, to kiedy można zjechać z ulicy na rzecz jazdy wśród pieszych? Czy to działanie uznane społecznie za akceptowalne, czy może warto go unikać? Czy łączy się z mandatami oraz innymi nieprzyjemnościami w razie wypadku? Wiele tego typu pytań zadają sobie rowerzyści, którzy nie mają dostatecznie dużej wiedzy dotyczącej obecnie obowiązującego prawa. Warto wiedzieć, że można jeździć rowerem po chodniku, ale tylko w ściśle określonych przypadkach i po spełnieniu kilku warunków jednocześnie.
Czym jest jazda na rowerze i dlaczego ma aż tak wielu zwolenników?
Na ulicach można spotkać coraz więcej rowerzystów. Nie wynika to jedynie z mody, a z coraz większej świadomości użytkowników dróg, którzy zauważają wady wynikające z poruszania się prywatnym samochodem, jak i korzyści, na które mogą liczyć wyłącznie wielbiciele rowerów.
Kiedyś jazda rowerem nie była wyborem – była koniecznością ze względu na wysokie ceny samochodów, dlatego korzystanie z nich było dyktowane chęcią pójścia na kompromis. Teraz jest odwrotnie – samochody coraz rzadziej są dopuszczane do centrów miast, a na rowery przesiada się coraz więcej ich mieszkańców. Nie wynika to z konieczności, a z wielu realnych zalet.
Rower to nie tylko oszczędność pieniędzy, lecz także czasu – szczególnie w przypadku zakorkowanych arterii miejskich. Ponadto jazda na nim pozytywnie wpływa na zdrowie i cały organizm, jak i stanowi znakomitą alternatywę dla fizycznego treningu siłowego lub aerobowego.
Niestety chęć jazdy na rowerze to nie wszystko – liczy się także znajomość przepisów ruchu drogowego, gdyż ich nieznajomość nie zwalnia z odpowiedzialności. Przepisów jest bardzo wiele i obowiązują każdego kierującego rowerem, ale warto, niezależnie od warunków drogowych, zachować szczególną ostrożność w każdym przypadku. Nawet stuprocentowa znajomość prawa nie chroni przed zagrożeniami – te mogą wynikać z nieznajomości przepisów przez innych kierujących. Jednym z najważniejszych jest to, gdzie można poruszać się rowerem. Jak się okazuje – nie jest to proste.
Gdzie można, a gdzie nie można podróżować rowerem?
Warto zacząć od tego, że każdy rowerzysta może korzystać z praktycznie wszystkich dróg miejskich i pozamiejskich – wyłączając jednak te, na których mogą spowodować zagrożenie życia i zdrowia innych użytkowników dróg. Należą do nich:
- autostrady,
- drogi ekspresowe.
Wynika to w głównej mierze z prędkości, jaką osiągają pojazdy zasilane silnikiem spalinowym lub elektrycznym, które się po nich poruszają. Różnice pomiędzy prędkością rowerzysty względem samochodów mogą wynosić nawet ponad 100 km/h, przez co jazda po tych jezdniach nie byłaby ani bezpieczna, ani komfortowa, i to dla obojga użytkowników.
Można za to poruszać się po prawie wszystkich innych ulicach, zachowując oczywiście ostrożność oraz traktując z szacunkiem pozostałych zmotoryzowanych. Mowa o drogach krajowych czy miejskich, lokalnych, dojazdowych i innych. Wymaga to oczywiście poruszania się prawą stroną jezdni.
Możesz jeździć rowerem również po miejscach dedykowanych właśnie w tym celu, w tym po:
- Ścieżce rowerowej – to najlepszy wybór dla każdego rowerzysty. Przestrzenie te są dedykowane właśnie dla rowerzystów, dlatego zapewniają im doskonałe warunki do jazdy. Należy do nich odpowiednia szerokość, właściwa nawierzchnia, prawidłowe nachylenie oraz wiele innych parametrów, dzięki którym jazda po wyznaczonej ścieżce jest komfortowa. Wyróżniamy dwie wersje – ścieżkę osobną, umieszczoną np. tuż przy ulicy, lecz bez połączenia z nią, jak i ścieżkę wspólną – wówczas jest fizycznie połączona z jezdnią przeznaczoną również dla pojazdów.
- Śluzach rowerowych – to wyznaczony i z reguły dość krótki odcinek jezdni przeznaczony zazwyczaj wyłącznie w celu wykonania konkretnego manewru przez kierującego rowerem. Są powszechne w miastach, gdzie określają np. miejsce do zatrzymania roweru w trakcie oczekiwania na zielone światło. Znajdziemy je także przed przejściem dla pieszych i na skrzyżowaniach specjalnie po to, aby rowerzysta mógł ominąć korek przed światłami i ustawić się na samym przodzie.
Warto mieć świadomość tego, że każdy kierujący rowerem jest zobowiązany do wykorzystywania ścieżki rowerowej, gdy tylko jest w zasięgu – wówczas jazda po chodniku czy ulicy jest niedopuszczalna i wiąże się z mandatem.
Ruszaj w drogę z naszymi rowerami!
Czy jazda rowerem po chodniku jest legalna?
Jazda po chodniku wywołuje niemałe emocje ze strony rowerzysty, pieszych oraz funkcjonariuszy prawa. Przepisy są co prawda dość jasne, lecz już duża liczba warunków do spełnienia, które pozwalają na jazdę rowerem po chodniku, je komplikuje – w efekcie rośnie trudność związana z ich respektowaniem. Odpowiadając zatem na pytanie – czy można jechać rowerem po chodniku – tak, można, lecz jedynie w kilku ściśle określonych przypadkach.
Warto również mieć świadomość tego, że chodnik zawsze, ale to zawsze, jest dedykowany pieszym, dlatego to oni mają pierwszeństwo przed każdym rowerzystą, niezależnie od powodu, dla którego porusza się właśnie po nim. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez rowerzystę jest surowo karane i bardzo negatywnie opiniowane.
Do jazdy po chodniku upoważnia:
- Opieka nad dzieckiem poruszającym się na rowerze
Sprawowanie opieki nad dzieckiem poniżej 10. roku życiu poruszającym się osobnym rowerem wiąże się z pewnymi niebezpieczeństwami dla malucha, szczególnie wtedy, gdy będzie jeździło wśród innych zmotoryzowanych, w tym aut osobowych, dostawczych czy ciężarówek. W tym przypadku dziecko, jak i opiekun, mogą poruszać się chodnikiem, lecz w dalszym ciągu oczywiście ustępować pierwszeństwa pieszemu. Co ważne, do jazdy po chodniku nie upoważnia przewożenie dziecka w foteliku, gdyż kierującym jest w dalszym ciągu osoba dorosła.
- Prawidłowa szerokość chodnika wzdłuż drogi o dopuszczalnej prędkości przekraczającej 50 km/h
To kolejny przepis upoważniający do jazdy po chodniku. Jednocześnie także dość zawiły i trudny do spełnienia. W tym przypadku muszą zostać spełnione dwa zupełnie odrębne warunki – chodnik, po którym ma poruszać się rowerzysta, powinien mieć minimum 2 metry szerokości, a na ulicy, obok której się znajduje, musi obowiązywać ograniczenie prędkości wyższe od 50 km/h. Co ważne, przepis ten znosi wydzielona droga dla rowerów lub pas na jezdni – wówczas rowerzysta jest zobowiązany do korzystania właśnie z nich.
- Złe, niesprzyjające warunki pogodowe
To przepis, który wywołuje zdecydowanie najwięcej problemów i dyskusji pomiędzy kierującym rowerem a funkcjonariuszem prawa czy innymi uczestnikami dróg. Jest bowiem mocno uznaniowy, dlatego też nie zawsze zdanie policjanta może pokrywać się ze zdaniem rowerzysty. Złe warunki pogodowe mogą być jednoznaczne – jeśli na ulicy znajduje się gruba warstwa lodu bądź śniegu, gołoledź czy głębokie kałuże pełne wody z niewidocznym dnem, to z całą pewnością unikniemy mandatu za jazdę po chodniku. Inaczej jest w przypadkach dyskusyjnych. Niewielka mżawka, minimalne gradobicie czy nawet ulewny deszcz mogą już spowodować pewne kłopotliwe sytuacje, na czele z uznaniem przejazdu po chodniku za niezgodny z przepisami prawa.
Czy można jeździć rowerem po chodniku bezpiecznie?
Niektórzy po chodniku pokonują trasę do szkoły, do pracy, na uczelnię czy na spotkanie ze znajomymi, gdyż bywa tak, że jest to jedyny sposób bezpiecznego dostania się do drugiej części miasta czy dojazdu z niewielkiej miejscowości do większej metropolii leżącej raptem kilka kilometrów dalej. W dalszym ciągu muszą być jednak spełnione warunki określone wyżej. Nie liczy się prywatna opinia rowerzysty, a zgodność z jasno i precyzyjnie przytoczonymi przepisami.
Jak zachować bezpieczeństwo? Warto przede wszystkim zrównać się do prędkości pieszego, aby nie przeszkadzać w ich ruchu i nie omijać ich bez powodu, a także zachować szczególną ostrożność we wszystkich miejscach, w których ruch pieszych jest z reguły nieco większy. Doskonałym przykładem w tym przypadku jest jazda w pobliżu szkół, przedszkoli oraz uczelni, bliskie otoczenie kościołów czy różnych obiektów użyteczności publicznej. Czasami lepszym rozwiązaniem w tego typu miejscach jest zejście z roweru i pokonanie wybranego odcinka pieszo, prowadząc rower tuż obok siebie.
Warto również zaopatrzyć się w kilka akcesoriów, które znacznie zwiększą bezpieczeństwo zarówno pieszych, jak i samego rowerzysty. Niezbędny okaże się dzwonek do roweru, który pozwoli ostrzec pieszego w razie niebezpiecznej sytuacji, jak i kask na rower. Prawo co prawda w dalszym ciągu nie stawia przed rowerzystą obowiązku jego noszenia, lecz zdecydowanie warto to robić. Akcesorium to skutecznie chroni całą głowę przed wieloma urazami i stanowi absolutny niezbędnik odpowiedzialnego rowerzysty.
Zatem czy rowerem można jeździć po chodniku? Jak się okazuje – tak, lecz przepisy na tyle jasno określają wszelkie wymogi z tym związane, że nie warto tego robić i narażać się na mandat o wysokości od 50,00 zł do 100,00 zł. Nie wspominając o negatywnym podejściu pieszych, dla których rowerzyści poruszający się po chodniku mogą oznaczać jedynie zagrożenie dla ich zdrowia i życia, a także wiązać się z dużym dyskomfortem.
FAQ:
1. Czy jazda rowerem po chodniku jest bezpieczna?
Jazda rowerem po chodniku nie jest w pełni bezpieczna, gdyż wiąże się z poruszaniem się wśród pieszych, mających pierwszeństwo względem rowerzysty. Rowerzysta musi zachować szczególną ostrożność w każdej sytuacji – zrównać się do prędkości pieszych i nie omijać ich tam, gdzie nie da się tego zrobić bez wymuszenia pierwszeństwa.
2. Kiedy można jechać rowerem po chodniku?
Po chodniku można jeździć rowerem w przypadku, gdy sprawujesz opiekę nad dzieckiem do 10. roku życia, gdy jazda ulicą jest niebezpieczna ze względu na bardzo trudne warunki atmosferyczne (śnieg, gołoledź, intensywna mgła) oraz w przypadku, gdy na ulicy jest ograniczenie większe niż 50 km/h, nie ma drogi dla rowerów, a szerokość chodnika wzdłuż drogi wynosi więcej niż 2 m.
3. Jaki jest mandat za jazdę rowerem po chodniku?
Za jazdę po chodniku bez spełnienia warunków, które do tego upoważniają, obowiązuje mandat o wysokości od 50,00 zł do nawet 100,00 zł.